sobota, 13 kwietnia 2013

3.

-Basiula, nie chce Cię pospieszać , ale za 15 min mamy być u Igły, więc jakbyś mogła podkręcić tempo to byłbym bardzo wdzięczny
-Już , już – powiedziałam i wyszłam z łazienki
-o rany , Baśka- Piotrek stał przede mną z wielkimi oczami i ledwo udało mu się coś powiedzieć
-co jest? Aż tak źle wyglądam?- przejrzałam się w lustrze. Miałam na sobie zwiewną szafirową sukienkę do pół uda , a moje pofalowane ,ciemne blond włosy , opadały na ramiona
-Kochanie wyglądasz po prostu prześlicznie- podszedł do mnie i musną swoimi ustami moje
-Dziękuje ty też niczego sobie. Ale chodźmy już , bo zaczną bez nas
Wyszliśmy z domu i skierowaliśmy się do auta Pita. Po 20 min jazdy byliśmy przed domem Ignaczaków. Sam dom może nie należał do największych , za to ogród był pokaźnych rozmiarów. Iwona włożyła w niego naprawdę masę pracy. Wysiedliśmy z samochodu i poszlismy w strone drzwi wejściowych. Kulturalnie zadzwoniliśmy dzwonkiem i czekaliśmy , aż ktoś nam otworzy. Po paru chwilach przywitał nas gospodarz
-No witam państwa Nowakowskich. Jak zwykle spóźnieni- Krzysiek zaprosił nas do środka gdzie czekali już chyba wszyscy siatkarze z osobami towarzyszącymi
-Skoro jesteśmy już w komplecie, wzniesmy toast za bardzo udany sezon i oby następny był równie dobry a może lepszy od tego. Zdrówko!!- Krzysiu wygłosił swoją mowe i zaczeliśmy zabawe. Bartek włączył muzyke i wszyscy ruszyliśmy na parkiet(tzn. salon Igły). Oczywiście najczęściej tańczyłam z Piotrkiem , ale do tańca porwal mnie również Zibi, Michał.K , Łukaszem i nasz cudowny gospodarz. Było już dobrze po 1 a zabawa trwała w najlepsze. Panowie oczywiście ledwo stali na nogach , ponieważ „ musieli wypić za udany sezon”. Takim o to sposobem w miare trzeźwy został tylko Pit , Winiar , Guma i Kubiak. Ja natomiast siedziałam z Iwoną w kuchni i dyskutowałyśmy na najróżniejsze tematy.
-Przepraszam Cię na chwile , ale muszę się przewietrzyć. Strasznie tu macie duszno- wstałam z krzesła i poszłam w stronę ogrodu. Spacerując, zobaczyłam ,że ktoś siedzi na jednej z ławek. Podeszłam bliżej i zobaczyłam jednego z siatkarzy
- Można się przysiąść?
- Jasne , siadaj.
-Co tu tak sam siedzisz?- zapytałam ponownie Michała
-Chciałem zaczerpnąć troche powietrza. A ty?
- Też
- A jak tam z szukaniem pracy? Masz już coś na oku?
- Jedyne  co znalazłam to kasjerka w supermarkecie , więc jest naprawdę świetnie- powiedziałam z lekką ironią w głosie
- Zobaczysz, jeszcze się na tobie poznają- Winiar posłał mi ciepły uśmiech , który od razu odwzajemniłam
-Mam nadzieje
-Michał? Mogę Cię o cos zapytać?
-Jasne
-Dlaczego dopiero teraz wróciłeś do reprezentacji?
-Miałem problemy osobiste. Musiałem wyjechać , ale nie chce teraz o tym rozmawiać. Kiedyś Ci opowiem
- Rozumiem, nie będę naciskać
-Dzięki. Może wracajmy, robi się troche zimno- na twarz michała znowu wrócił uśmiech
- Okej.- Wstaliśmy i kierowaliśmy się w stronę drzwi wejściowych do domu. Tam zabawa się już kończyła , bo nasi "królowie zabawy" chyba juz wymiękli i zasneli tam gdzie siedzieli. Poszłam do kuchni a tam siedziała Iwona z Pitem i Kubiakiem
- Pitruś zbieramy się? jestem już strasznie zmęczona
- Jasne, ja też już bym się położył.- wstał z krzesła i podszedł do mnie
- Dzięki wszystkim za udaną zabawę i dobranoc- pożegnaliśmy się i  opuścilismy dom Ignaczaków. Piotrek troche wypił , więc rola kierowcy spadła na mnie. Po 3 nad ranem byliśmy już u siebie w mieszkaniu. Szybko się przebraliśmy i dosłownie rzuciliśmy się na łóżko. 
- Dobranoc kochanie. Śpij dobrze- Piotrek przytulił mnie do siebie i delikatnie mnie pocałował
- Dobranoc Piotruś- nie upłyneło dużo czasu zanim odpłynełam w kraine snów.
 O godzinie 9 rano obudził mnie dźwięk mojego telefonu. Sięgnełam po nie niego i nie patrząc kto dzwoni odebrałam
- Tak słucham?- powiedziałam zaspanym głosem
- Panie Barbara Jasińska?
-Tak a o co chodzi?

****
Jest kolejny! przepraszam , że dopiero dziś , ale miałam urwanie głowy z nauką. Może byc tak jeszcze przez następne 2 tygodnie, ale na pewno w  tygodniu się coś pojawi.
Jutro kolejny mecz finałowy plusligi. Mam nadzieje , że już ostatni i Resovia obroni tytuł :D
Dziękuje za wszystkie komentarze ^^
Pozdrawiam Luna


      




11 komentarzy:

  1. Ciekawe, od kogo jest ten telefon. Czyżby Baśka dostala gdzieś pracę? Czekam, czekam Na następny rozdział :D

    Pozdrawiam i Zapraszam na trzynastkę: http://nawiedzona-deskorolka.blogspot.com/

    no_princess :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tajemniczy telefon intryguje mnie i to bardzo. Czekam na kolejny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe o co chodzi z tym telefonem hmm... Czekam na odpowiedź i pozdrawiam ;)
    W wolnej chwili zapraszam również do mnie http://peryferiesiatkarskie.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Może tym razem telefon oznacza pracę?:) Baśka zadziwiająco dobrze dogaduje się z Winiarem :D ciągnie ich do siebie :p A jeśli rzeczywiście tak będzie to chyba szkoda mi Piotrka ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawia mnie tylko, czy rozwinie się jakaś przyjaźń między Michałem a Basią ;> strasznie dobrze się dogadują ;)
    Oooo, czyżby jakaś ciekawa oferta pracy się kroiła ;>?

    Czekam na więcej! :)

    Pozdrawiam,
    naranja-vb.blogspot.com ;*

    PS. Wpadnij do mnie na nowy rozdział, jak znajdziesz chwilkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm ciekawi mnie ten telefon... nowa praca? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział świetny jak zwykle :D nie mogę się doczekać kolejnego wpisu o którym możesz mnie poinformować :D
    Tymczasem zapraszam do siebie na nowy :D
    http://sercezawszewielepiej14.blogspot.com/
    http://4volleyball44.blogspot.com/
    Mam nadzieję że zostawisz po sobie jakiś znak :D
    Pozdrawiam gorąco!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. http://walcze-bo-warto.blogspot.com/2013/04/szesnascie.html nowy epizod, zapraszam do czytania i komentowania :) pozdrawiam, poziomkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oby przyjaźń Michała i Baśki wkrótce rozkwitła ;3
    Czekam na dalsze losy głównych bohaterów ;)
    Zapraszam do siebie na siedemnastkę ;>
    www.aloone321.blogspot.com
    ;x.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam serdecznie na 6 rozdział na http://the--past--in--the--future.blogspot.com/. Będzie mi miło, jeśli przeczytasz, nawet nic po sobie nie zostawiając ;D
    Pozdrawiam,
    Dzuzeppe :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie też ciekawi telefon;D Zapraszam na V http://zsiatkowkacalezycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń