poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Prolog

-Piotrek szybciej bo sie spóźnimy! - krzyknełam na niego z korytarza zakładając buty.
-Już już- pojawił sie obok mie I pocałwał mnie w policzek- złość pięknści szkodzi
-dobra juz nie wymyslaj tylko chodźmy bo naprawde zaraz sie spóźnimy.
Ubralismy sie I wyszlismy z mieszkania. Piotrek wzią ode mnie torbe I chwicił mnie za ręke. Wyslismy z budynku kierowalismy sie na parking , gdzie wsiedlismy do Piotrkowego auta I udalismy sie w kierunku hali. Po 20 min bylismy juz na Podpromiu , jednak nie wysiadłam z samochodu.
-Słońce czemu nie wysiadasz? -spytał I uniusł muj podbrudek tak że patrzyłam mu w oczy
-Boje sie. A co jak nie dam rady I tylko narobie ci wstydu?
-Kochanie, jesteś najlepszym fotografem I napewno dasz rade, poza tym pracowałas już u nas w klubie I świetnie Ci szło. Wszystkich już znasz , no prawie wszystkich...
-jak to prawie? -przerawał mu
-Zobaczysz a teraz chodź bo jest juz późno. I nie przejmuj sie będzie dobrze. Pamiętaj że cie kocham
-ja ciebie też- I nasze usta złączyły sie w pocałunku.

Wszlismy z auta I udaliśmy sie w strone wejścia. Piotrek poszedł do szatni a ja prosto na główne biosko. Gdy weszłam zobaczyłam juz kilku siatkarzy , którzy już siedsieli na plycie boiska I rozmawiali. Drzwi przez ktore wchodzilam zamknęły sie troche za głośno bo chłopaki odwrócili sie w moja strone
-Baśka!- krzykną Igła I w pospiechu przyszedł sie przywitać. W jego ślady poszedł równierz Kosa , Dziku I Zibi. Wszyscy mnie wyściskali jakbysmy sie 100 lat nie widzieli
-Już sie zdazyliście stęsknić? Nie wiedzielismy sie tylko 3 tygodnie!
-No ja troche dłużej- wyrwał sie Michał I jeszcze raz mnie przytulił
-Kubiak łapy precz od mojej dziewczyny- na sale wszedł Pit razem z innymi siatkarzami. Przywitałam sie ze wszystkimi tak jak to zrobiłam wcześniej.

Jednak była osoba , którą gdzieś widziałam , ale nie bardzo wiedziałam kim jest. Nie trwało to długa a mężczyzna podszedł do mnie I sie przedstawił
-My chyba jeszcze sie nie znamy.. Michał Winiarski – wyciągną do mnie ręke – dla znajomych Winiar albo Misiek
-Barbara Jasińska dla znajomych Basia albo Baśka- uścisnełam jego dłoń I uniosłam głowe tak by dokładnie pzyjżeć sie mojemu rozmówcy. Pierwsze co zauwarzyłam to duże niebieki oczy . A po za cudnymi oczmami lekki zarost , troche dłuższe brązowe włosy I bardzo ładny uśmiech.
-Dobra , kończymy gadanie I bierzemy sie za trenowanie- zarządził trener Adrea I wszyscy siatkarze ruszyli na boisko a ja roztawiał swój sprzęt I wziełam sie do pracy.

Trening trwał jakieś 2 godziny a ja zrobiłam multum zdjęc. Chłopaki posazli się przebrać do szatni a ja zostałam pozbierać sprzęt. Poszło mi dosyć szybko więc usiadłam na trybunach I przeglądałam zdięcia, które zrobiłam. Był Krzysiek leżący na Marcinie , Kurek , który robił dziwne miny I masa zdięć Piotrka. Ale jedno przykuło moją uwagę. Przedsawiało ono Winarskiego patrzącego sie prosto do obiektyu I niesamowicie sie przy tym uśmiechając. Było naprawde świetne. Przyglądałam sie mu zastanawiając sie co On ma w tych oczach , że nie moge od nich oderawć wzroku. Nagle poczułam, że ktos za mną stoi
-Ładne zdięcie...
******
Witam Was na moim blogu. Jest to moje pierwsze opowiadanie , więc prosze o waszą opinię , napiszcie na dole co o nim sądzicie i czy jest sens go pisać. Pozdrawiam Was i do następnego
Luna
PS: przepraszam za błedy :D

13 komentarzy:

  1. hej:) bardzo się cieszę, że zostawiłaś mi namiary na swojego bloga! :) Dobrze, że Baśka dogaduje się z chłopakami z drużyny:) Jak dla mnie to możesz pisać jak najdłuższe rozdziały, bo uważam, że takie są najlepsze, choć sama osobiście ostatnio mam z tym problem.
    Będę tu na pewno zaglądać:) pozdrawiam M ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejne rozdziały będą dłuższe, bo nie chciałam na wsteopie rozpisywać sie nie wiadomo ile :D
      Luna

      Usuń
  2. Hej! Dziękuję za link. Z przyjemnością przeczytałam prolog. Jestem ciekawa, co będzie działo się dalej. Czekam na kolejny rozdział i dodaję do obserwowanych.

    Pozdrawiam, no_princess :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciesze się , że ci się podobało i mam nadzieje , że następne rozdziały rówierz przypadną Ci do gustu:D
    Luna

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczyna się interesująco :) Jak dla mnie oczywiście, że możesz, a wręcz powinnaś pisać dalej! Czyżby Michał namieszał w związku i w życiu Baśki?:) Czekam na kolejne :) Jeśli możesz informuj mnie o nowościach :) http://walcz-o-mnie.blogspot.com/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy namiesza? Zobaczymy , a informować oczywiście będę :D
    Luna

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej,
    dzięki za linka do Twojego bloga oraz dziękuję za komentarz :)
    Zaczyna się fajnie, może być ciekawie ;> myślę, że powinnaś dalej powalczyć i napisać kolejne rozdziały. Wszystko się rozkręci i będzie genialnie! :)
    Zostaje mi tylko czekać na rozwój wydarzeń :)
    Dodaję Cię do obserwowanych i czekam na kontynuację ;*

    Pozdrawiam serdecznie,
    naranja-vb.blogspot.com ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się tam podoba. Będę tutaj zaglądać. ;)
    Kurczę, obiecywałam sobie, że nie będę już powiększać listy blogów, które czytam, bo nie mam na to czasu... Ale znowu muszę złamać tę obietnicę. Niesłowna wobec siebie jestem. ;)
    Coś mam takie wrażenie, że Winiar ostro namiesza. Zobaczymy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to. Ile razy ja tak sobie obiecywałam? juz nawet nie licze :D

      Usuń
  8. zaczyna się ciekawie ;) czekam na więcej!
    pozdrawiam,
    http://the-best-is-yet-to-come-xx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo interesująco się zaczyna:)
    polecam dodać komentarz z linkiem do tego bloga u mnie na blogu w zakładce 'Opowiadania warte polecenia':)

    i dziękuję za miły komentarz!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super prolog, strasznie interesujący! :)
    Coś mi się wydaje, ze z Winiarem będą problemy! :D

    W wolnej chwili zapraszam na nowego bloga http://the--past--in--the--future.blogspot.com/
    iczę się z każdą opinią! :)Pozdrawiam ;>

    OdpowiedzUsuń